Kochani, drodzy Czytelnicy!
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę wam wszystkiego co najlepsze. Zdrowia, szczęścia, dużo radości i miłości, wiele cudownych chwil spędzonych w gronie najbliższych i najważniejszych dla was osób.
Niech Mikołaj przyniesie wam całe wory wymarzonych prezentów, ale przede wszystkim niech się spełnią wasze najskrytsze marzenia. Byście zawsze mieli do kogo zwrócić się o pomoc, byście zawsze mieli kogoś, kto nawet w najgorszych chwilach potrafi przywołać na waszych ustach choć cień uśmiechu, byście zawsze mieli kogoś, dla kogo warto żyć, bo nie rzeczy materialne są najważniejsze.
Wybaczcie mi te sentymentalne życzenia :) Jeszcze raz chciałabym wam życzyć wszystkiego najlepszego i spełnienia wszystkich marzeń, bo z własnego doświadczenia wiem, że te naprawdę się spełniają.
Całuję was mocno
Luthien
Hej dziękuje za życzenia i nawzajem
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Marcela
Ps. Zapraszam do siebie na bloga huncwotko.blogspot.com
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPostaram się wpaść w wolnej chwili
Pozdrawiam
Luthien
Chciałam zapytać Cię o kolejny termin nowego rozdziału, ale nie chcę aby to zabrzmiało niegrzecznie bądź żebyś pomyślała że Cię popędzam czy coś w tym stylu :) Po prostu ubóstwiam Twoje opowiadanie i zawsze oczekuje tej "wstępnej daty nowości". Oczywiście zdaje sobie sprawę że nie zawsze uda Ci się opublikować bądź napisać dany rozdział na czas, a że oczekiwałam dnia 25 grudnia z wielką niecierpliwością i nadal ta ciekawość mnie zżera od środka, chciałam zapytać kiedy mniej więcej możemy spodziewać się kolejnej części - zważając na fakt że w terminie nadal widnieje "stara" data :) Tak jak wspomniałam, nie chcę abyś zrozumiała moją wiadomość jako popędzanie, po prostu to nieśmiałe pytanie Twojej wiernej czytelniczki :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOh i jeszcze jedno pytanie! Napisałaś kiedyś że to nie jest Twoja pierwsza napisana historia, czy można gdzieś w internecie znaleźć inne Twoje dzieła?
OdpowiedzUsuńPrzepraszam za opóźnienia. Ten rozdział (czyli najbliższe cztery wpisy) są dla mnie bardzo ważne i wiele muszę w nich pozmieniać, także mam z nim sporo roboty, ale pierwsza część jest już na blogu. Czasami nie mam po prostu czasu by nawet wejść, zmienić datę publikacji czy przejrzeć komentarze :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa, które wiele dla mnie znaczą i są bardzo podbudowujące :)
Jeśli chodzi o inne historie to miałam kiedyś kilka blogów o tej samej tematyce, ale wszystkie zostały usunięte, chociaż możliwe, że jakieś jeszcze istnieją, ale było to z 5-7 lat temu i opierały się praktycznie na tych samych słowach, na tej samej wersji wydarzeń, które zostaną czy zostały już opublikowane tutaj. Po prostu wtedy to, co teraz zajmie mi ze 100 rozdziałów zawierało się w 20 stronach A4. Teraz jest to nawet zbyt obszerna wersja tego samego.
Jakoś w połowie tego roku zaczęłam pisać inną historię, niezwiązaną z Harrym Potterem, fantastyczną, na którą mam cały pomysł, ale z braku czasu powstał dopiero krótki prolog i pierwsza część pierwszego rozdziału, które to znajdują się na blogu: www.born-to-die.uchwycone-chwile.pl Żałuję, że nie ma tam nic więcej, ale jeśli tylko znajdę chwilę czasu spróbuję dalej pociągnąć tę historię.
Jej, ale się rozpisałam. Mam nadzieję, że odpowiedziałam na Twoje pytania :)
Pozdrawiam serdecznie
Luthien
I co do tych innych historii jeszcze to było och sporo, ale na jakichś kartkach, które zostały unicestwione po stwierdzeniu, że nie nadaje się to do dalszego ciągnięcia, a dotyczyły przeważnie właśnie fantastyki i kryminalnych historii :)
OdpowiedzUsuń