Witajcie, Kochani!
Sytuacja, którą jest brak czasu (co u mnie jest dosyć dziwne), zmusiła mnie do napisania tego ogłoszenia. Obiecałam, że do nowego rozdziału, który ma się ukazać w tą sobotę, dopiszę jeszcze jedną scenę dotyczącą Dorcas i Syriusza. Niestety jest godzina 21 w piątkowy wieczór, a ja nadal nie mam jej skończonej. Mogłabym zostawić to, co jest i to też by trochę wyjaśniło sytuację z poprzedniego rozdziału oraz następnych, które się dopiero ukażą, ale jak już zaczęłam, chcę ten fragment doprowadzić do końca, bo potem (sama doszłam do takiego wniosku) wyszłoby na to, że przeskoczyłam pewien etap związku tej dwójki.
Także chciałam tylko powiedzieć, że postaram się na przełomie dzisiejszego i jutrzejszego dnia dokończyć ten fragment i zedytowany dzięki temu rozdział wstawić jeszcze jutro. Nie wiem, co z tego wyjdzie. Jeśli wyrobię się z tym dosyć szybko, rozdziału możecie spodziewać się w terminie, ale raczej dopiero po południu. Jeśli mój plan nie wypali, postaram się opublikować notkę w niedzielę.
Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie. Nie chcę dawać wam czegoś, z czego sama nie byłabym zadowolona. Obiecuję, że stanę na głowie, by wyrobić się z tym do końca tego tygodnia, ale naprawdę niczego nie obiecuję.
Pozdrawiam was, kochani.
Luthien
Kochana Luthien,
OdpowiedzUsuńNie masz pojęcia jak dobrze rozumiem Twoje ogłoszenie. Dla pocieszenia powiem Ci (a właściwie napiszę), że ja również właśnie zabrałam się za pisanie. Na chwilę obecną mam połowę notki, a muszę jeszcze dzisiaj ogarnąć się z pisaniem, bo jutro rano wstaję (5:20) na studia. Jednak tak jak Ty zrobię wszystko, żeby w miarę zmieścić się w czasie.
Kochana nie pozostaje mi nic innego jak życzyć nam powodzenia w tworzeniu rozdziału. Trzymam kciuki i z niecierpliwością czekam na następną notkę u ciebie.
Pozdrawiam mocno :*
Zabiegana i spóźniona
Em